Janusz Obst – mistrz iluzji przestrzeni

W sobotę, 15 kwietnia w pięknej wystawowej sali Centrum Polsko-Słowiańskiego przy 177 Kent Street na Brooklynie, odbył się wernisaż pt. „Nastroje Ameryki”, mistrza płaskorzeźby, Janusza Obsta, który urodził się w 1946 roku w Zamościu.
Od początku związany ze sztuką, rysuje, maluje i rzeźbi. Jednocześnie starał się rozwijać swoje umiejętności wokalne, kompozytorskie i literackie. Stworzył balladę zatytułowaną „Grosza nie mam i nie będę nigdy swego domu miał, która zaskarbiła sobie uwielbienie młodzieży i krytykę mediów.
Intensywność życia Janusza Obsta, aktywisty i podróżnika ma bezpośrednie odzwierciedlenie w jego sztuce. Były harcerz, marynarz, spadochroniarz, szybownik, alpinista, kontraktowy pracownik UNICEF-u, działający w strefach
wojny.
Profesjonalnym artystą został dzięki swojemu talentowi, pomocy nauczycieli sztuki i kolegów artystów, a do Związku Polskich Artystów Plastyków dostał się na podstawie swoich prac. Będąc pracownikiem Pracowni Konserwacji Zabytków, zorganizował pracownię snycerską w czasie odbudowy Zamku Królewskiego w
Warszawie.
W 1991 roku wyemigrował do USA do Nowego Jorku, a następnie w 1996 r. na 12 lat przeniósł się do Kolorado gdzie wykonywał artystyczne prace na zamówienie, jednocześnie kreując prace autorskie. W 2009 r. powrócił do Nowego Jorku gdzie ma studio i tworzy na Brooklynie.
Używając formy płaskorzeźby, profesjonalnie zwanej „Haut Relief”, w połączeniu z malarstwem olejnym wykorzystuje wszelkie możliwości iluzji przestrzeni w sztuce. Są to prace wobec których nie można pozostać obojętnym. Ulubieni artyści Janusza Obsta to: Auguste Rodin, Rembrandt, Salvatore Dali i Zdzisław Beksiński
z którym się przyjaźnił oraz wielu innych przyjaciół i artystów również ze świata
muzyki i teatru.
Jego prace wzbudziły ogólny zachwyt wśród przybyłych miłośników sztuki, padały również pytania, czy mógłby poprowadzić warsztaty dla chcących nauczyć się tej trudnej i fascynującej sztuki. Na wernisażu artyście towarzyszyła małżonka Małgorzata.
Przewidziane jest również spotkanie z artystą, w czwartek, 27 kwietnia w Centrum Polsko-Słowiańskim o 7 PM przy 177 Kent Street na Brooklynie.

Wystawę można oglądać do 15 maja po uprzednim telefonicznym umówieniu się.
Tel. CPS 718-389-0705.
W czasie artystycznego wieczoru wystąpił z koncertem „Echo Chamber” nowojorski wirtuoz wokalistyki, Gino Sitson oryginalnie pochodzący z Cameroon w Centralnej Afryce. Pochodzi on z muzycznej rodziny, śpiewa blues, jazz i
Afrykańską tradycyjną muzykę. Posiada doktorat z Muzykologii z Sorbony w Paryżu. Wydał osiem albumów ze swoją muzyką.Wystąpił z zespołem w składzie:
Jennifer Vincent – wiolonczela i głos i Mike McGinnis, klarnet i glos. Artystów przedstawiał prezes CPS, Marian Żak, obecni byli również vice-prezes, Paweł Pachacz oraz Zbigniew Solarz i Bożena Konkiel z Rady Dyrektorów.
W czasie koncertu wylosowano bilet lotniczy LOT.

Tekst i zdjęcia: Zosia Zeleska-Bobrowski

Nagranie: Tomasz Masłowski/Mała Polska