Dzien z poezja Jana Brzechwy w centrum im. JP2 na Manhattanie

21 sierpnia w centrum Seniora im.JP2 na Manhattanie obchodzilismy dzien z poezja Jana Brzechwy. Jan Brzechwa urodzil sie 125 lat temu 15 sierpnia 1898 roku. Z tej racji czytalismy wiersze (te mniej znane dla doroslych jak na przyklad” “Droga do Morkiego Oka”) i wyswietlany byl film dokumentalny z roku 2006 o poecie: “Errata do biografii Jan Brzechwa” w rezyserii Dariusz Maleckiego. Dzielismy sie paroma zdjeciami z wydarzenia w centrum.

 

 

Droga do Morskiego Oka

Jan Brzechwa

Zamykam oczy — czerwono mi,

Otwieram oczy i jest mi biało,

Wątły dzwonek u sanek brzmi

O tym wszystkim, co już przebrzmiało

Spływa po nas wesoły mróz,

Szare konie parują w biegu,

Od szerokich, zjeżdżonych płóz

Dwie koleje biegną po śniegu.

Chmur leniwych rozległy cień

Nisko płynie po białych zboczach

I odbija zimowy dzień

W twoich zimnych, kochanych oczach.

Tak mnie tulisz, tak o mnie dbasz,

Tak milczeniem cię niepokoję,

Marzną ręce, kostnieje twarz

I raduje się serce moje.

Tam przez wichry skoszony las

Na bezludnej przestrzeni leży,

Ach, jak żal mi, że oprócz nas

I dla innych ten dzień się śnieży.

Jeszcze mila, i skręt, i most.

I ukażą się siwe brody,

Wielkoludy wyjdą na wprost

Szukać ludzkiej śród nas przygody.

To się zdarza śród górskich cisz:

Przestraszone parskają konie —

Czy nie wierzysz? Dlaczego drżysz?

Przecież ja cię zawsze obronię.

Wątły dzwonek pogodnie brzmi,

Dal wokoło szklista i biała —

Może dzisiaj opowiesz mi,

Kogoś jeszcze, prócz mnie, kochała?