Artykuł z Dziennika Polonijnego: Lunch wielkanocny na Greenpoincie – 31 marca

Lunch wielkanocny na Greenpoincie

Z inicjatywy seniorów Klubu Krakus działającego w Centrum Polsko-Słowiańskim, w niedzielę wielkanocną, 31 marca miało miejsce trzecie już spotkanie przy pomniku księdza Jerzego Popiełuszki na Greenpoincie.

Uczestniczyli w nim również członkowie Northside Senior Center z Williamsburga, znajomi oraz przygodni przechodnie. Obecnością swoją zaszczycili nas: prezes Centrum Polsko-Słowiańskiego, Marian Żak z małżonką Małgorzatą, nowy prezes Polsko-Amerykańskiego Klubu Fotografika, Dariusz Kanarek, który przybył z ojcem, Krzysztofem Kanarkiem, byłym śpiewakiem z Mazowsza i solistą Operetki Warszawskiej.

Zaproszony ksiądz Grzegorz Markulak, proboszcz Parafii Św. Stanisława Kostki na Greenpoincie powiedział: „Po zakończeniu 40 dniowego czasu Wielkiego Postu gromadzimy się w Uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego. W naszych sercach jest wielka radość, bo Chrystus żyje i jest pośród nas. Razem z nim jesteśmy tu w tej wspólnocie przy Wielkanocnym stole, by dzielić się miłością, składać sobie wzajemnie życzenia, dzielić się poświęconym jajkiem, znakiem nowego życia. Prośmy Chrystusa zawsze obecnego wśród tych, którzy Go miłują, aby pobłogosławił pokarmy na naszym wielkanocnym stole”.

Po odmówieniu Litanii dziękczynnej i modlitwy poświęcił pokarmy wielkanocne oraz pobłogosławił zebranych. Odmówiliśmy Ojcze nasz i Zdrowaś Maryjo a następnie dzieliliśmy się jajkiem, którym ks.proboszcz wszystkich częstował i rozpoczęliśmy posiłek.

Prezes Centrum Polsko-Słowiańskiego, Marian Żak podziękował wszystkim za przybycie, życzył Spokojnych Świąt Wielkanocnych, dużo zdrowia oraz abyśmy mogli celebrować Święcenie potraw pod Pomnikiem ks. Jerzego Popiełuszki w następnych latach.

Kulinarną atrakcją była niemiecka kiełbasa i hot dogi z duszoną cebulą, kiszoną kapustą i organicznym ketchupem serwowane przez Zbigniewa Dudka z małżonką. Sławny wśród Polonii akordeonista, Stefan Orzech pięknie grał i śpiewał. Rozpoczął od zaintonowanej przez księdza Markulaka pieśni „Zwycięzca śmierci, piekła i szatana”, a potem grał a my śpiewaliśmy: „Barkę”, „Czarną Madonnę”, ”Nie zna śmierci”, „Polskie Kwiaty”, „Sokoły”, „Szła dzieweczka” i inne. Natomiast Krzysztof Kanarek – tenor, zaśpiewał fragmenty pieśni „Powróćmy jak za dawnych lat”, „A ja ja ja”, „Furmana” z Mazowsza oraz „Co się dzieje oszaleję” z operetki warszawskiej, wtórowały mu obecne na lunchu chórzystki z „Krakusa”.

Sądząc po opiniach obecnych idea lunchu wielkanocnego pod pomnikiem księdza J. Popiełuszki na Greenpoincie spotkała się z bardzo przychylną oceną i propozycją kontynuowania.

Artystyczną oprawą pikniku były fantazyjne, kolorowe nakrycia głowy wielu pań oraz panów. Pogoda nam dopisała, frekwencja również.

Tekst: Zosia Zeleska-Bobrowski
Zdjęcia: Zosia Zeleska-Bobrowski, Dariusz Kanarek, Marcin Żurawicz, Eugene Bobrowski
Artykuł: https://poland.us/strona,15,45358,0,lunch-wielkanocny-na-greenpoincie.html