„Słonie na Manhattanie” – plenerowa instalacja artystyczna w Nowym Jorku

Słonie na Manhattanie

Stado słoni przybyło do Nowego Jorku, na uliczki Meatpacking District w ramach największej instalacji sztuki publicznej na świeżym powietrzu w mieście od czasu The Gates, Christo i Jeanne-Claude z 2005 roku w Central Parku.

Projekt zatytułowany „Wielka migracja słoni” obejmuje 100 naturalnej wielkości rzeźb indyjskich słoni wykonanych w ciągu ostatnich pięciu lat przez Coexistence Collective, zespół 200 rdzennych artystów z Rezerwatu Biosfery Nilgiri w południowych Indiach.

Ta wędrowna wystawa zbiera pieniądze dla 22 partnerskich organizacji pozarządowych zajmujących się ochroną przyrody, które poświęcają się ratowaniu nie tylko słoni, ale także różnych gatunków dzikich zwierząt. Każdy przystanek na trasie przynosi również korzyści lokalnej organizacji non-profit. W Nowym Jorku jest to Wild Bird Fund.

Instalacja ta ma poparcie celebrytów, w tym Cher, Padmy Lakshmi, Susan Sarandon i Diane von Furstenberg.

Projekt sztuki publicznej jest pomysłem Ruth Ganesh, brytyjskiej aktywistki na rzecz praw zwierząt. Współtworzyła kolektyw, który jest częścią organizacji non-profit Real Elephant Collective, z Tarsh Thekaekarą, badaczem i naukowcem zajmującym się słoniami, który mieszka w Indiach.
To był jego pomysł, aby stworzyć rzeźbiarskie stado z inwazyjnego chwastu znanego jako lantana camara, który zagraża rodzimym gatunkom i ich siedliskom w całych Indiach, zajmując lasy i wypędzając zwierzęta z ich domów. Roślina rozprzestrzeniła się na około 300 tys. kilometrów kwadratowych chronionych lasów i rezerwatów w Indiach. Dla porównania – całkowita powierzchnia Polski wynosi około 312 tys. kilometrów kwadratowych.

Oznacza to, że projekt ten faktycznie bezpośrednio walczy z zagrożeniem ze strony gatunków inwazyjnych, jednocześnie zbierając pieniądze i podnosząc świadomość na temat problemów środowiskowych.

Słonie są na sprzedaż, a rzemieślnicy nieustannie tworzą nowych członków stada — każdy z nich zajmuje trzy miesiące — aby sprostać zapotrzebowaniu kolekcjonerów (i tym samym pomóc w usunięciu większej ilości lantany). Słoniątko o wys 1.50 cm kosztuje 8000 dolarów, a dorosłe samce o wysokości 4.60 cmz kłami są dostępne za 22 000 dolarów.

Organizatorzy sprzedali już ponad 100 sztuk i zebrali ponad 1 milion dolarów. Celem jest sprzedaż 1000 słoni, aby zebrać łącznie 10 milionów dolarów. Wystawa kosztowała 2 miliony dolarów.
Każda rzeźba została zaprojektowana przez żonę Thekaekary, Shubhrę Nayar, i jest oparta na prawdziwym słoniu żyjącym obecnie w rezerwacie biosfery Nilgiri Hills, a także nazwana na jego cześć.
Kuratorką wystawy jest Dodie Kazanjian, założycielka organizacji non-profit Art and Newport z Rhode Island, która współprezentuje wystawę z Meatpacking District Management Association.
Rzemieślnicy, którzy należą do plemion Soligas, Bettakurumbas, Kattunayakan i Paniyas, żyją obok słoni i znają ich indywidualne osobowości.

Słonie zrobiły furorę w Nowym Jorku, gdzie można je było oglądać wzdłuż 9th Avenue, między Gansevoort Plaza i West 15th Street.

Rzeźby są wykonane ze stalowej konstrukcji korpusu, pokrytej paskami lantany i ozdobionej drewnianymi pazurami i kłami oraz oczami z żywicy.

Słonie będą podróżować flotą 100 elektrycznych ciężarówek — po jednej na każdą rzeźbę.
Projekt pojawił się po raz pierwszy w Kochi w Indiach podczas Biennale w Kochi w 2019 r. oraz w Londynie w 2021 r. Trasa rozpoczęła się na dobre w tym roku w Lalbagh Botanical Garden w Bangalore w Indiach.

Słonie wylądowały w Stanach Zjednoczonych w lipcu w Newport w stanie Rhode Island.
Następny przystanek będzie w Miami Beach w grudniu. Trasa będzie kontynuowana w przyszłym roku z Blackfeet Nation w Browning w stanie Montana w maju; Jackson Hole w Wyoming w czerwcu; i Los Angeles w lipcu. Trasa, która ma na celu dodanie przystanków w Houston i Glacier National Park w Montanie, jest organizowana przez grupę ochrony środowiska Elephant Family USA.
„The Great Elephant Migration” była prezentowana w Meatpacking District w Nowym Jorku od 6 września do 20 października 2024 r.

Tekst i zdjęcia: Zosia Zeleska-Bobrowski